Błędy... Pomyślałaś teraz, że przecież wszyscy je popełniają. To prawda. Choć niewiele osób popełniło tak ogromny błąd jak ja. Pozwoliłem odejść osobie ,która była i jest dla mnie wszystkim. Właściwie to pozwoliłem odejść dwóm osobom. Razem z Nią straciłem również nasze dziecko. Gdy dowiedziałem się o ciąży spanikowałem. Wiem ,że to mnie nie usprawiedliwia. Kiedyś mówiłem Jej ,że mógłbym spędzić z Nią całe życie. Kiedyś mówiłem ,że mógłbym zostać ojcem Jej dziecka, a gdy ono miało się pojawić nazwałem Ją dziwką. Pewnie teraz zastanawiasz się dlaczego. Co mogę odpowiedzieć? Byłem idiotą , który nie potrafił docenić tego co posiadał. Gdy Ona odchodziła nawet nie próbowałem jej zatrzymać. Wiedziałem ,że i tak nie zostanie. Miałem świadomość, że słowo przepraszam nie wystarczy . Wiedziałem, że zraniłem Ją zbyt mocno . Wiedziałem, że dla naszego związku nie ma ratunku. Widok odchodzącej ukochanej to coś co mam przed oczami codziennie. Każdego dnia przypominam sobie Jej zapłakaną twarz. Codziennie katuję się myślami o Niej i dziecku.
To właśnie Ona dotknęła mojego serca, pozostawiła na nim ślad. Zmieniła moje życie, a ja tak po prostu Ją zawiodłem. Skrzywdziłem. Rozbiłem Jej serce na drobne kawałeczki ,które będzie musiała posklejać. Najtrudniej jest nie mieć Jej przy sobie. Najtrudniej jest być z dala od Nich. Najtrudniej jest żyć ze świadomością, że zniszczyło się wszystko.
Moje serce nie jest w stanie pogodzić się z tym ,że odeszły.
Zawsze byłaś i będziesz tą jedyną, nie wiesz tego?
*
Nadszedł czas na moment Cesca. Po raz kolejny coś krótkiego. Ale taka właśnie będzie ta historia.
Dziękuję za Waszą obecność.
Buziaki, Wasza Meredith.
Kurcze ja rozumiem, że Cesc spanikował, ale żeby od razu nazwać ją dziwką? dla mnie to przesada. Wcale się nie dziwię, że go zostawiła. Dobrze, że Cesc żałuje tego co zrobił. Mam nadzieję, że o nią zawalczy.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział u mnie http://twoj-usmiech-jej-lekarstwem.blogspot.com/
Pozdrawiam:)
zawsze kiedy tu zaglądam to wiem, że znajde tu coś co poruszy moje serce. i właśnie taka jest ta historia. Fabs troche przesadził, nie powinien tak mówić. w jakimś sensie już został za to ukarany bo jakby zrozumiał swoje błędy, żałuje ale wie, że nic nie może zrobić; tęskni, stracił wielką miłość.
OdpowiedzUsuńchoć to raczej smutne to cudownie to przedstawiasz, człowiek zaczyna doceniać to, co ma; stara sie nie popełniać błędów, uważniej dobierać słowa i unikać kłótni.
zapraszam na te-quiero-para-siempre.blogspot.com nowy rozdział, pozdrawiam. ;)
No, ja myślę, że Cesc będzie walczył o ukochaną, bo przesadził i zrozumiał swój błąd i to co zrobił, bo było straszne dziecinne. Czekam na kolejny, bo to opowiadanie jest takie wzruszające, życiowe, ale zarazem magiczne ;*
OdpowiedzUsuń~*~
Serdecznie zapraszam na http://resumen-de-la-vida.blogspot.com/ Czy Fernando w końcu odważy się powiedzieć o wszytskim Colin? Jak zareaguje Juan, kiedy dowie się, że przyjaciel powoli wraca do siebie? Zapraszam również na pierwszy rozdział http://he-was-gone.blogspot.com/ Jak będzie wyglądać pogrzeb Erica? Czy Rose zaakceptuje uczucia Marca?
Zapraszam na nowość na http://twoj-usmiech-jej-lekarstwem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Awww Cesc *.* Świetne !
OdpowiedzUsuńCo się stanie, kiedy osoby z dwóch całkowicie odmiennych światów, spotkają się w jednym miejscu ? Czy początkowy strach, nienawiść i pożadanie może przeobrazić się w coś głębszego? Jeżeli chcesz poznać odpowiedzi na te pytania, zapraszam na mojego bloga ! http://unbreakable18.blogspot.com/
powtarzam się, ale to naprawdę jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńKiedy coś nowego, kochana? ;c
OdpowiedzUsuńPS Pragnę serdecznie zaprosić na prolog, który pojawił się na http://tu-me-ayudas.blogspot.com/ Historia opowiada o zagubionej dziewczynie z nieciekawą i smutną przeszłością, która trafia pod opiekę Vazqueza. Powoli odzyskuje pamięć i okazuje się, że sprowadziła na swojego wybawiciela śmiertelne niebezpieczeństwo.
Zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://love-in-madrid.blogspot.com/ Rozdział 6
http://zemsta-czy-milosc.blogspot.com/ Rozdział 2
Nowe rozdziały na
OdpowiedzUsuńhttp://love-in-madrid.blogspot.com/
http://zemsta-czy-milosc.blogspot.com/